Kluczowym trendem video staje się powszechniejsza zmiana marketerów w myśleniu i tworzeniu komunikacji. Marki przestają już myśleć o storytellingu jednokanałowo - np. kampania oparta tylko o 30’ w TV. Trend modułowego video, pozwala na spójną narrację marki, która rozlewa się na wszystkie jej kanały komunikacji.
Jak wiemy, video to najbardziej angażujący zmysły format reklamy. Słowo połączone z obrazem zazwyczaj najskuteczniej buduje struktury pamięciowe u odbiorców co w efekcie przekłada się potem na zmianę ich postaw i zachowań.
Chyba najważniejszym dowodem na efektywność video jest telewizja, która od dziesięcioleci jest najważniejszym medium marketingowym.
Z czasem TV zaczęła jednak tracić na istotności. Video to nie jest to już tylko hollywoodzki film czy prywatna kaseta z komunii. Równorzędnym formatem może być youtubowy DIY, oryginalny taniec tiktokera, livestream z LoL’a, ale też zdalna lekcja czy telekonferencja.
Zmiana w zwyczajach widzów wymusza modyfikację w tworzeniu kampanii komunikacyjnych. Coraz częściej kampanie zaczynają być wymyślane od historii - długiego video, do którego potem domyśla się komplementarne spoty np. do TV a na samym końcu tworzy się statyczne grafiki do digitalu czy outdooru. KV przestaje być głównym nośnikiem idei a staje się jedynie bannerem czy plakatem wspomagającym główny przekaz video.
Storytelling oparty o wiele rodzajów video z powodzeniem stosuje IKEA, Continental czy 321Sprzedane (Otomoto). Ta ostatnia marka stworzyła kampanię sprzedażową, w której kilkanaście spotów video opowiada różne elementy jednej historii. Modułowe video to dowolnie konfigurowalne sceny, które mogą działać niezależnie od siebie: w krótkich formatach , jako długa historia o korzyściach z usługi, czy jako explainer tłumaczący krok-po-kroku. Spoty działają w wielu wariantach tekstów i scen po to by maksymalizować efekty marketingowe.
Takie modułowe kampanie video stają się coraz bardziej powszechnym trendem nie tylko dlatego, że adresują nowe zwyczaje widzów czy pozwalają uprawiać spójny wielokanałowy storytelling. Dzięki bogactwie nagranych materiałów umożliwiają też optymalizację, która zwiększa późniejsze efekty marketingowe.
Chyba najważniejszym dowodem na efektywność video jest telewizja, która od dziesięcioleci jest najważniejszym medium marketingowym.
Z czasem TV zaczęła jednak tracić na istotności. Video to nie jest to już tylko hollywoodzki film czy prywatna kaseta z komunii. Równorzędnym formatem może być youtubowy DIY, oryginalny taniec tiktokera, livestream z LoL’a, ale też zdalna lekcja czy telekonferencja.
Zmiana w zwyczajach widzów wymusza modyfikację w tworzeniu kampanii komunikacyjnych. Coraz częściej kampanie zaczynają być wymyślane od historii - długiego video, do którego potem domyśla się komplementarne spoty np. do TV a na samym końcu tworzy się statyczne grafiki do digitalu czy outdooru. KV przestaje być głównym nośnikiem idei a staje się jedynie bannerem czy plakatem wspomagającym główny przekaz video.
Storytelling oparty o wiele rodzajów video z powodzeniem stosuje IKEA, Continental czy 321Sprzedane (Otomoto). Ta ostatnia marka stworzyła kampanię sprzedażową, w której kilkanaście spotów video opowiada różne elementy jednej historii. Modułowe video to dowolnie konfigurowalne sceny, które mogą działać niezależnie od siebie: w krótkich formatach , jako długa historia o korzyściach z usługi, czy jako explainer tłumaczący krok-po-kroku. Spoty działają w wielu wariantach tekstów i scen po to by maksymalizować efekty marketingowe.
Takie modułowe kampanie video stają się coraz bardziej powszechnym trendem nie tylko dlatego, że adresują nowe zwyczaje widzów czy pozwalają uprawiać spójny wielokanałowy storytelling. Dzięki bogactwie nagranych materiałów umożliwiają też optymalizację, która zwiększa późniejsze efekty marketingowe.
Ten artykuł przeczytacie również w numerze 04.2022 Media Marketing Polska.